Podliczając koszty podróży, często ograniczamy się do ceny przejazdu, noclegu i jedzenia. Wiele razy zastanawiamy się po powrocie: Dlaczego właściwie wydaliśmy tak dużo pieniędzy? Dlatego, że jest wiele ukrytych wydatków, których jesteśmy nieświadomi. Oto kolejna część poradnika, w której omówimy kwestie zakupów i zwiedzania.
1. Przed wyjazdem zorientuj się, jakie są ceny podstawowych produktów spożywczych. Najlepiej jest odwiedzić obcojęzyczne strony internetowe popularnych supermarketów i przejrzeć tamtejszą ofertę produktową. Jeśli zabierzesz ze sobą zbyt dużo pieniędzy, wydasz nadmiar w ostatni dzień na pamiątki i jedzenie. Jeśli zabierzesz za mało, zapłacisz nie tylko marżę banku za przelew i wypłatę, lecz także boleśnie odczujesz jak działa przelicznik po kursie bankowym.
1. Przed wyjazdem zorientuj się, jakie są ceny podstawowych produktów spożywczych. Najlepiej jest odwiedzić obcojęzyczne strony internetowe popularnych supermarketów i przejrzeć tamtejszą ofertę produktową. Jeśli zabierzesz ze sobą zbyt dużo pieniędzy, wydasz nadmiar w ostatni dzień na pamiątki i jedzenie. Jeśli zabierzesz za mało, zapłacisz nie tylko marżę banku za przelew i wypłatę, lecz także boleśnie odczujesz jak działa przelicznik po kursie bankowym.
2. Zawsze pytaj o zniżki i ulgowe bilety wstępu do muzeów, galerii, do zabytków, na wystawy, trasy i szlaki turystyczne, tarasy widokowe, kolejki linowe, promy, do budynków rządowych, na specjalne turystyczne linie miejskie i wszędzie, gdzie może okazać się to korzystne. Co więcej, zwykle spodziewaj się konieczności opłaty jak za bilet normalny - coraz więcej instytucji rezygnuje ze zniżek.
3. Wiele instytucji (muzeów, budynków rządowych, królewskich) organizuje raz w tygodniu dzień bezpłatnego zwiedzania. Zwykle są to dni między poniedziałkiem a środą. Postaraj się zaplanować wyjazd tak, aby móc skorzystać z tej okazji. Czytaj jednak dokładnie regulamin - często istnieje obowiązek rezerwacji terminu zwiedzania od dwóch tygodni do jednego dnia wcześniej, ponieważ free days są bardzo oblegane przez turystów.
3. Wiele instytucji (muzeów, budynków rządowych, królewskich) organizuje raz w tygodniu dzień bezpłatnego zwiedzania. Zwykle są to dni między poniedziałkiem a środą. Postaraj się zaplanować wyjazd tak, aby móc skorzystać z tej okazji. Czytaj jednak dokładnie regulamin - często istnieje obowiązek rezerwacji terminu zwiedzania od dwóch tygodni do jednego dnia wcześniej, ponieważ free days są bardzo oblegane przez turystów.
4. Zabieraj ze sobą podstawowe leki i kosmetyki, nie kupuj ich na miejscu jeśli nie jest to absolutnie konieczne. Zależnie od kraju, takie rzeczy jak leki i paramedyki, artykuły higieniczne, kosmetyczne (np. olejki do opalania, kremy na oparzenia słoneczne), środki chemiczne (np. proszek do prania), czy nawet baterie do aparatu mogą być o wiele droższe niż w Polsce.
5. Upewnij się, że masz włączony roaming i wyłącz za granicą pakiet internetowy.
6. Nie wyrzucaj butelek po wodzie mineralnej - możesz je znów napełnić, jeśli w mieście jest sieć kraników z wodą (jak na przykład w Rzymie i innych miastach na południu Europy). Na każdej butelce wody oszczędzasz około 2-3 euro.
5. Upewnij się, że masz włączony roaming i wyłącz za granicą pakiet internetowy.
6. Nie wyrzucaj butelek po wodzie mineralnej - możesz je znów napełnić, jeśli w mieście jest sieć kraników z wodą (jak na przykład w Rzymie i innych miastach na południu Europy). Na każdej butelce wody oszczędzasz około 2-3 euro.
7. Nie kupuj pamiątek w sklepikach w samym centrum miasta. Bardzo często wystarczy przejść zaledwie do dzielnicy obok i zakupić dokładnie tę samą rzecz o 30-50% taniej.
8. Nie kupuj niczego na prowizorycznych stoiskach rozmieszczonych wśród najbardziej uczęszczanych deptaków oraz od ulicznych handlarzy obnośnych, którzy sami zaczepiają turystów i wymuszają kupno ich towarów. Są to zwykle nieodprowadzający podatków nielegalni imigranci, sprzedający podróbki znanych marek oraz suweniry i wyroby lokalne. Choć ceny, które oferują, są rekordowo niskie, kupując u nich ryzykujemy surową grzywną za uczestnictwo w nielegalnym obrocie towaru.
8. Nie kupuj niczego na prowizorycznych stoiskach rozmieszczonych wśród najbardziej uczęszczanych deptaków oraz od ulicznych handlarzy obnośnych, którzy sami zaczepiają turystów i wymuszają kupno ich towarów. Są to zwykle nieodprowadzający podatków nielegalni imigranci, sprzedający podróbki znanych marek oraz suweniry i wyroby lokalne. Choć ceny, które oferują, są rekordowo niskie, kupując u nich ryzykujemy surową grzywną za uczestnictwo w nielegalnym obrocie towaru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz